Dobrze policz, zanim otworzysz biznes

Czasem franczyzodawca może tak przedstawiać swoją franczyzę, aby ominąć trudne tematy. My ich nie omijamy. Rozpoczynamy serię „Ciemna strona franczyzy”, w której mówimy na co warto uważać, wybierając licencję na biznes. Jedną z najistotniejszych kwestii jest dobre oszacowanie kosztów inwestycji. I to jest właśnie temat pierwszego odcinka.

– Czy sprzedający franczyzę może się starać zaniżać koszty inwestycji? Niestety tak – mówi Michał Wiśniewski, który od ponad ćwierć wieku zajmuje się doradztwem we franczyzie i od 25 lat jest prezesem firmy Franchising PL. – Czy taka polityka się zemści na franczyzodawcy? Tak, oczywiście. Jest to działanie wyjątkowo krótkowzroczne, ponieważ biznesy, które źle wystartują będą powodem wielu problemów w ramach tego systemu i będą obciążać tę organizację dużo bardziej, niż właściwie przygotowane biznesy.

Budżet dobrze doszacowany

Na koszty inwestycji składają się różne elementy i o żadnym z nich nie można zapomnieć, planując budżet. Michał Wiśniewski omawia je wszystkie, radzi na co zawracać uwagę w rozmowach z potencjalnymi franczyzodawcami i przestrzega przed błędami.

– Czasami kandydaci na przyszłych przedsiębiorców patrzą przez różowe okulary i zakładają zawsze najkorzystniejszy scenariusz. A takie scenariusze niestety w rzeczywistości się nie sprawdzają – ostrzega Michał Wiśniewski.

Z pierwszego odcinka serii „Ciemna Strona Franczyzy” dowiecie się m.in.:

• Czy budowę firmy można porównać do budowy domu?
• Jakie są przewagi otwierania biznesu na licencji?
• Czy zawsze można ufać franczyzodawcy?
• Jak dobrze policzyć koszty inwestycji?
• Co zrobić, gdy brakuje nam środków na uruchomienie biznesu?

Kolejne odcinki serii „Ciemna Strona Franczyzy” już wkrótce. Można je oglądać na naszym kanale Franchising-PL. Znajdziecie tam także mnóstwo pomysłów na biznes, we franczyzie i nie tylko. Zachęcamy do subskrybowania!